Mój barszcz roboczo nazywam trójburaczanym, bo buraki występują w nim w trzech aktach! W akcie pierwszym gotuję z nimi wywar, w akcie drugim dodaję je pod postacią zakwasu, a w akcie trzecim dorzucam surowe buraki.
Read moreNajprostsza zupa Julii Child
W audycji obiecałam przepis Julii, któremu podoła nawet osoba niewprawiona w gotowaniu. Te wymagania ewidentnie spełnia Potage Parmentier czyli prosta zupa z porów i ziemniaków. To swoją drogą jedno z pierwszych dań, które ugotowała Julie Powell. Zachwyciła się wtedy jej smakiem i postanowiła wypróbować więcej klasycznych przepisów Julii Child. I tak to właśnie w życiu bywa – zaczynasz od obrania kartofli na prostą zupę, a kończysz jako autorka bestselera i w kinowym hicie gra Cię Amy Adams 😉
Read moreBarszcz ukraiński (postny/wegański)
Barszcz ukraiński – postny, wegański, wspaniały. Idealny do zrobienia w słoiki i podzielenia się z potrzebującymi.
Read moreChleb z cheddarem
Chleb z cheddarem objawił się w ostatnich miesiącach w wielu rzemieślniczych piekarniach, zawojował instagramy i podniebienia foodies – i nic dziwnego! Któż nie lubi chleba z serem?
Wzbogacenie chrupiącego bochenka dodatkiem charakternego cheddara to fantastyczny pomysł!
Często piekę ostatnio ten chleb gdy nie mam czasu ani sił na zabawy z zakwasem.
Jest pyszny, a banalny w przygotowaniu – wymaga tylko trochę czasu!
To ciut zmodyfikowana wersja Waszego ulubionego – TEGO PRZEPISU, więc w razie wątpliwości szukajcie tam wskazówek.
Krupnik mojej Mamy
Odcinek o kaszach (63. Nasza kasza) mocno zainspirował mnie do gotowania. Testowałam różne przepisy
ze wspaniałej książki Pawła Ochmana “Kasze w roślinnej kuchni regionalnej” – były m.in. kotlety gryczane
i podkarpacka zupa fasolowa z pęczakiem. Krupnik mojej Mamy to jednak moja miłość numer jeden, do której regularnie wracam – gdy za oknem szaruga, boli brzuch albo mam ochotę na otulającą zupę, która koi smutki.
Ten krupnik uwielbiają też moje dzieci! To dość klasyczny przepis, na skrzydełkach.
Przepis spisała moja Mama i bez zbytnich ingerencji w treść udostępniam go Wam!
Korzenne śledzie ze Skandynawii
Delikatne, smakowite, wspaniale komponujące się z różnymi dodatkami smakowymi – korzenne śledzie wg przepisu duńskiej szefowej kuchni Trine Hahnemann od paru dobrych lat goszczą w mojej kuchni. Można jeść same albo potraktować jako bazę i serwować na przykład z cebulką, sosem śmietanowym czy musztardowym.
Read moreNajlepszy krem cytrynowy czyli lemon curd – #jadalneprezenty vol. 9
Jeden z najpyszniejszych kremów na świecie, idealnie kwaśno-słodki! Można go wykorzystywać do deserów, owsianek, do smarowania pieczywa albo wyjadać łyżeczką ze słoika. Idealny prezent dla kogoś, kto lubi gdy słodycze można opisać hasłem “dobre… kwaskowe!”
Read moreDomowa przyprawa – #jadalneprezenty vol. 8
Prezent Ostatniej Szansy, kiedy chcecie dać coś własnoręcznie zrobionego, a nie macie czasu na skomplikowane operacje w kuchni. Wymaga nie tyle zrobienia co skonstruowania.
Autorska mieszanka przypraw – do jej zrobienia zainspirowała mnie moja własna Mama…
Domowy chutney lub staropolski gąszcz – #jadalneprezenty vol. 7
Przez naszych przodków zwany gąszczem, współcześnie zwany raczej chutneyem czyli po prostu warzywno-owocowy sos. Wyśmienity dodatek do mięs, pasztetów czy sera. Można go robić z bardzo różnych warzyw lub owoców, u mnie jest jabłkowy – bo o jabłka w zimowym okresie nietrudno.
Ma obowiązkową octową nutę i jest z dodatkiem aromatycznego rozmarynu i jałowca.
Pomarańcze w czekoladzie – #jadalneprezenty vol. 6
Moi ulubieńcy wśród jadalnych prezentów – wprawiają w świąteczny nastrój, zniewalają aromatem czekolady i pomarańczy. Wspaniały słodki dodatek do innego podarku, wspaniały podarek sam w sobie. Pewni połowę zjecie sami, więc może od razu zróbcie z podwójnej porcji.
Read more