Delikatne, smakowite, wspaniale komponujące się z różnymi dodatkami – korzenne śledzie wg przepisu duńskiej szefowej kuchni Trine Hahnemann od paru dobrych lat goszczą w mojej kuchni. Można jeść same albo potraktować jako bazę i serwować na przykład z cebulką, sosem śmietanowym czy musztardowym.

SKŁADNIKI:

– 12-15 wymoczonych śledzi (najlepiej matjasów)
– 2 marchewki
– czerwona cebula
– pół pęczka koperku

ZALEWA:

– 250 g cukru pudru
– 400 ml wody
– 400 ml octu winnego lub jabłkowego
– 3 liście laurowe
– 15 ziaren ziela angielskiego
– 2 łyżki pieprzu
– 2 łyżki gorczycy
– 1 łyżka kolendry
– 10 goździków

Ile moczyć śledzie? To zależy od tego jak bardzo są słone. Ja moczę je w zimnej wodzie średnio 3 godziny, ale jeśli będą bardzo słone to może nie wystarczyć. Spróbujcie!
Wszystkie składniki zalewy łączymy ze sobą w garnku, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na małym ogniu 20-30 minut. Ostawiamy do wystygnięcia.
Śledzie kroimy na 2-3 cm kawałki. Marchewkę obieramy i kroimy w plasterki, cebulę w piórka, a koperek siekamy.
W słoikach (wyjdą ok. 3 po 900 ml) układamy warsaatwmi śledzie i warzywa. Zalewamy zalewą, słoiki zakręcamy i chowamy do lodówki. Można śmiało próbować po 4-5 dniach, najlepiej po tygodniu. Stać mogą nawet 3 miesiące!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *