Odcinek grzeszny i niegrzeczny – o guilty pleasure, żywieniowym tabu i tym wszystkim czego nie jemy, a nade wszystko – dlaczego? Bo kultura, bo figura, bo powodów różnych fura!
Z tego odcinka dowiecie się:
- jak swoboda i samokontrola tańczą ze sobą latem,
- czy gofry nad morzem to ‘guilty pleasure’,
- jakie jedzenie wzbudza poczucie winy,
- i co ma do tego religia,
- czym jest tabu żywieniowe,
- i czy jest jakieś wspólne dla wszystkich,
- w jakich krajach najmniej pokarmów stanowi tabu,
- i co lubię jeść a trochę się tego wstydzę?
W drugiej części odcinka goszczę Gosię Zmaczyńską, autorkę podcastów Zmacznego i Podcastu RADIOaktywnego [klik!]
Rozmawiamy między innymi o tym jak:
- Atomówki wpłynęły na jej niechęć do brokułów,
- chrupanie wpływa na definicję pokolenia,
- reklamy jedzenia wykorzystują grzeszne skojarzenia,
- w pogoni za modelową talią nabawiła się zaburzeń odżywiania,
- nas krzywdzi dzielenie jedzenia na lepsze i gorsze,
- jedzenie może umacniać więzi i relacje!
Tu znajdziecie wspomniany felieton Nigelli: https://lithub.com/nigella-lawson-wants-everyone-to-experience-the-thoroughly-guilt-free-pleasure-of-food/
Tu ciekawy artykuł z Tygodnika Powszechnego: https://www.tygodnikpowszechny.pl/tego-sie-nie-je-162117
Inny ciekawy tekst o “guilty pleasure” w kontekście kultury diet: https://www.headspace.com/articles/guilty-relationships-with-food
Jeśli chcecie wesprzeć mnie na Patronite możecie zrobić to tutaj: patronite.pl/zabawyjedzeniem
Photo by Kobby Mendez on Unsplash