Odcinek, w którym Autorka, natchniona musem jabłkowym i swoim dwutygodniowym pobytem na pewnym oddziale zastanawia się dlaczego szpitalne jedzenie wygląda jak wygląda. I czy to na pewno tylko kwestia pieniędzy.

Z tego odcinka dowiecie się:

  • czy na pediatrii galareta wieprzowa cieszy się wzięciem,
  • ile soli da się dosypać do szpitalnego obiadu,
  • i czy to pozytywnie wpłynie na smak,
  • czy da się skomponować trzy posiłki za 3,70,
  • czy suszony hydrolizat białkowy o smaku zbliżonym do sera służy pacjentom po operacjach,
  • ile warzyw musi dostać więzień w Polsce,
  • a ile zazwyczaj dostaje ich pacjent,
  • które instytucje badały temat szpitalnego żywienia i do jakich wniosków doszły,
  • na czym szpitale nie mogą oszczędzać,
  • a na czym mogą i to robią? (chyba zgadniecie!)

Moim gościem jest prawnik Wojciech Rożdżeński specjalizujący się w prawie medycznym, farmaceutycznym i bioetyce, autor publikacji “Niewłaściwe wyżywienie jako podstawa odpowiedzialności podmiotu leczniczego.”

-> Raport NIK 2009: [klik!]
-> Raport NIK 2018: [klik!]
-> Raport Watchdog Polska: [klik!]
-> RPO ws. żywienia w szpitalach: [klik!]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *